Centrum Kultury Gminy Dębowiec

Aktualności

a A A+
(2012-12-04 14:12:57)

Noc baśni i czarów w Gminnym Ośrodku Kultury


     Piątkowy wieczór,  za oknem zimno i ponuro, ale dzieci z Gminy Dębowiec nie mogły się nudzić, bowiem Gminny Ośrodek Kultury wraz z Biblioteką Publiczną przygotował dla nich niezapomnianą „Andrzejkową  Noc”. Jak zwykle chętnych do wspólnej zabawy nie brakowało i już po godzinie 17.00 ośrodek tętnił  życiem, a z każdego kąta wyglądała dziecięca uśmiechnięta twarzyczka.

      Ten wyjątkowy dzień od wieków jest dniem wróżb dotyczących miłości, małżeństwa i przyszłości. Dawniej wierzono, że wigilia tego święta, czyli 29 listopad ma moc ściągania na ziemię wszelkich duchów i złych mocy. Wróżbom sprzyjały długie jesienne wieczory. Początkowo wróżyły sobie tylko panny nie mające jeszcze kawalera. Puszczano na wodę małe łódeczki zrobione z łupinek orzecha w których były zapalone świeczki. Jeśli dwie łódeczki się spotkały oznaczało to, że właściciele tych łódeczek będą razem. Wróżono też z bucików, koniecznie zdejmowanych z lewej nogi. Nawet szczekający pies wskazywał z której strony nadejdzie narzeczony. Najczęściej jednak stosowaną wróżbą było lanie wosku. Z czasem poważne wróżby zaczęto traktować jako zabawę.

„Pokus-pokus, mary-dary,

Niech się spełnią andrzejkowe czary....”

 - zabrzmiały słowa czarodziejki i rozpoczęły się wróżby.

Nastrojowa muzyka i przygaszone światło wprowadziły dzieci w świat magii i przepowiedni. I chyba każdy uwierzył, że tego dnia wszystko jest możliwe i najbardziej niesamowite wróżby mogą się spełnić.  Jakie będzie imię przyszłej żony czy męża, co czeka nas w najbliższej przyszłości- może wizyta Św. Mikołaja, albo jakaś egzotyczna wyprawa, a może kim zostanę jak dorosnę - przed każdym roztoczyła się wizja przyszłości.  Nie mogło zabraknąć tradycyjnego lania wosku, który sprawił dzieciom najwięcej radości. Po wróżbach był czas na tańce i zabawę.

Dzieci wzięły również udział w warsztatach pt. „Dzieci Świata-Azja”  przygotowanych przez absolwentów etnologii Uniwersytetu Śląskiego podczas których  dowiedziały się wiele ciekawostek na temat tego, jak wyglądają dzieci w Rosji, Chinach czy Wietnamie – jak się ubierają, w jakim mówią języku?

Co ciekawego możemy zobaczyć w Azji?- największe państwa świata, najbardziej zaludnione, najwyższe góry...

Co jedzą mali mieszkańcy Azji? Dzieci mogły spróbować swoich sił w jedzeniu pałeczkami, co sprawiło dzieciom wiele frajdy.

Na koniec każdy uczestnik zamienił się w tybetańskiego mnicha i utworzył własną mandalę.
Uśmiechnięte twarze dzieci były probierzem udanej imprezy.

Kochane dzieci cieszymy się, że tak chętnie spędzacie czas z nami, już niebawem Noc Andersena, mam nadzieję, że znów się spotkamy :)